Spotkanie w stajni w Hubertusa, już jutro o 11:00.
Następnie
siodłamy konie i jedziemy do lasu.
Jak co roku będą dwa etapy: część
pierwsza tzw. "emerycka" ,
a także dla chętnych drugi etap z
galopami itd.
Potem wszyscy spotykamy się na polanie przy jeziorku na
mały odpoczynek i grzańca.
Po chwili wytchnienia wracamy w kierunku
stajni na szukanie lisa.
Potem oczywiście ognisko/ grill.
Jak zawsze każdy przynosi coś do jedzenia oraz alkohol we własnym
zakresie.
W środę 17.10.2012r. w stajni zostanie wywieszona lista
chętnych, na którą proszę się zapisywać w celu przygotowania
niespodzianek dla uczestników.
Ja odpadam :(
OdpowiedzUsuńIdę na wesele... :(
Karo od Judy
No nieeee...ja będę, chyba żeby żywymi żabami z nieba padało;P
OdpowiedzUsuńCzyżby żywymi żabami padało ;) :) :D
UsuńNo niestety:/ nie widziałaś? i to takie wielkie były O_o
Usuńno chyba, że zwidy miałam od gorączki:/
To tu w Gdańsku też nimi padało ;)
UsuńJa będę na pewno, nie wiem jeszcze czy na koniu czy bez, ale będę :)
OdpowiedzUsuńKaro, bez Ciebie wydarzenie naszej stajni będzie jakieś... dziwne!
Aneta od Demona
Będziemy bośmy się za Wami wszystkimi stęsknili!
OdpowiedzUsuńMonika i Marcin od Magmy i...Wiosny
Bendą jakieś zdięcia?? z tego dnia??
OdpowiedzUsuń